Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/25

Ta strona została uwierzytelniona.
5

Tylko moc serca w roskosze zamienia
Straty i bóle dla bliźnich pożytku.
Tu wszystko nasze. Ah, żywny święcie
Te narodowej miłości zarzewia;
Niech je bez przerwy śród piersi rozkrzewia
Ofiara z tego co jest im na wstręcie:
A żar ten czasem w płomień się wzmoże,
Zbliżonych piersi zapory obali,
Serc miliony w jeden stos rozpali,
Powionie przez świat jako tchnienie boże —
Ognistych deszczów przechyli się czarą,
Zasypie wroga zniszczenia persyną;
I stanie słońcem nad Polski dziedziną! —
Żegnam nam was, bracia, miłością i wiarą.

S. Goszczyński.