Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/30

Ta strona została uwierzytelniona.
10

Tobie zdobycze, Tobie wszystkie trudy,
Tobie okolne hołdowały ludy.
I gołą piersią od pogańskiej stali
Resztę zbawiali.

Ani ich zmogły pogańskie napady,
Ani zakonnych odstępców Twych zdrady;
Za to od Ciebie mieli sobie daną
Wolność kochaną.

Wiara i wolność to były ich hasła!
Aż wiara — wolność, w ich sercach wygasła;
Tyś twarz odwrócił, a oni spętani
Obcym poddani.

Ze snu gnuśnego dzisiaj ocuceni,
O Boże Ojców, biegniem do Twej sieni
Powróć już wolność na Sarmacką ziemię,
Dźwignij jej plemię.

K. Brodziński.