Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór drugi.djvu/338

Ta strona została uwierzytelniona.
318

Powiastki, wróżki, gadki —
W gromadkach tam to sam.

Aż kiedy ranny świt
Po niebie się rozniesie,
Wszystko zacicha, cyt —
Śpiewaczki głuchną w lesie,
Gdy wyjrzy ranny świt.

Tak było dawnych lat.
Lecz dziś, komu swoboda?
Dymem spalonych chat
Chmurzy się Wisły woda.
Dymem spalonych chat.

Gdzie chłopców, dziewcząt rój,
Kto dziś wróży wesele?
Sierota, Boże mój,
Zawodzi na popiele —
Gdzie chłopców, dziewcząt rój?

W jej wianku suchy kwiat,
W jej sercu smutny ślub,
W grobach kochanek, brat,
I cały świat jak grób!
W grobach kochanek, brat —