Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/112

Ta strona została uwierzytelniona.
94

«Od pół wieku lud mój płacze,
Bo chleb polski żywi wroga;
Lecz i płacze i rozpacze
Nie dochodzą Boga.

«Jam ludowi jękiem wtórzył,
Przez pół wieku rany koił:
Płacz był próżny, jęk nie służył,
Moskal w kraju broił.

«Dziś sprzykrzyłem próżne jęki —
Przyprowadźcie sto par wołów,
I dołóżcie silnej ręki,
A zbędziem mozołów.

«Na okopach, pod Warszawą,
We trzy działa się rozpłynę,
I odezwą zwołam krwawą —
Do modłów rodzinę.

«Tam opowiem moje żale;
Lecz nie żale to już płonne —
Ha, zadzwonię! a podzwonne
Zapłacą Moskale!»

(Pieśni Janusza.)