Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/128

Ta strona została uwierzytelniona.
110

Młodzieńcy duchem i ciałem, i t. d.

Jest cukier na spodzie czary:
Lecz go się dopić potrzeba!
I przez łez, przez krwi ofiary,
Trzeba się dobijać nieba,
Jak cukru na spodzie czary!

Wtedy świat cały osłodzim,
Jakby ustami dziewczęcia;
Gdy z łez i ze krwi wybrodzim,
Jak z lubieżnego objęcia,
Wtedy świat cały osłodzim!

Młodzieńcy duchem i ciałem,
Spełnijcie kielich goryczy!
Tak gorzko na świecie całym!
Łez krople kto z was policzy,
Młodzieńcy duchem i ciałem — ?

Edmund Wasilewski.





KOCHAJMY SIĘ.
(Polonez.)

Kochajmy się, bracia mili!
Zgoda, jedność od tej chwili.