Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.
117

Śmiało oni w boju staną,
Za Polską kochaną;
A gdy moskali zbijemy, do domu wrócimy,
Wtenczas krzykniem: Bogu chwała, Polska nasza cała!
Danać moja dana,
Ojczyzno kochana.






KOZAKOWI NA PAMIĄTKĘ.

Hej, hej, ojcze atamanie!
Ukraina śpi w najlepsze,
I wiatr zasnął na kurchanie,
I zasnęła woda w Dnieprze.

I koń ledwie nogi wlecze,
I człek w stepie ledwie żyje,
Czas nie leci ale ciecze,
Gdzieś w limanach czajka gnije.

Z Wychowskiego szablą krzywą,
Mała bawi się dziecina,
Płacze matka Ukraina,
A mołodcy śpią leniwo.