Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/166

Ta strona została uwierzytelniona.
148

Wiele krain, wiele ludów,
Wiele stolic, wiele cudów;
Lec najmilse i najzdrowse
Pseciez cłeku jest Mazowse!

Bo gdzie takie cudne stroje,
I śpiewanki i dziewoje?
Kto w podkówki tak wyksese?
Komu miłe tak pielese,
Jak ojcyste Mazurowi?
Niechaj cała Polska powie.

Po-za Niemnem wielkie błota,
A za Bugiem Ruś sromota;
Góral zbytnie podkasały,
A Odroki lud zmiemcały.
A więc nasa, nasa góra!
Nie mas w świecie nad Mazura!

Mówią, ze tam na Podolu
Rośnie zyto bez konkolu;
Ale u nas dary Boze
Płyną Wisłą az za moze:
Psyspiewuja jej flisaki,
A gros cłek ma jaki-taki.