Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/182

Ta strona została uwierzytelniona.
164

«Czego chcemy? — Stare Bogi,
Dawnych chcemy sił!
Wróć nam, wróć nam lud ten mnogi,
Co nam czołem bił!

Co bił czołem, wznosił modły,
A dziś w głębi wód —
Zgroza, zgroza! — ten gad podły,
To nasz cały lud!»

To lud cały — ? śmielej, prędzej
Łódko moja leć!
Stare Bogi — Bogi w nędzy —
Gwiazdo moja świeć!

Świeć nadzieją! Nie utonę
Śród ojczystych wód.
Stare Bogi uśmiercone,
Nieśmiertelny lud!

Słyszysz, słyszysz; jak tam gwarzą
W długim grobów śnie?
Widzisz, jaką groźną twarzą
Napastują mnie?