Ta strona została uwierzytelniona.
166
Zstąp ty na mnie — a noc pierzchnie,
I stanie się cud —
I nim nowy dzień zamierzchnie,
Zbawion będzie lud!
Zawołałem i jęk wielki
Powstał w koło mnie —
I w grób Bogów dwie kropelki
Łzy rzuciłem dwie —
I bogdaj im grób ten lekki
Był na wieków wiek —
Mnie świt czeka niedaleki
I zbawienia brzeg!
NA LIPĘ SŁOWIAŃSKĄ.
Lipo zielona, drzewo ojczyste
Co na mnie kwiaty strząsasz złociste,
I cień daleki rzucasz do koła —
Drzewo rodzinne, ozdobo sioła:
Twoich gałęzi mnogie ramiona
Jako słowiańskie nasze plemiona,