Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/195

Ta strona została uwierzytelniona.
177

Błyska iskra — iskra mała,
Jakaś iskra elektryczna —
I po śpiących się rozlała,
I po sercach się rozlega,
I wciąż bieży — wciąż zażega —
I jak nitka galwaniczna
Serc tysiące, serc miljony
W jednej chwili łączy, pali! —
Już z iskry pożar wzniecony
Bucha lawą wrzącej fali!
I z narodu do narodu
Strzela iskrą pełną płodu!
A naród jak słup ognisty,
Wnet wybucha jasny, krwisty!
Ile było ludów trupów,
Tyle teraz świetlnych słupów!

Ha teraz na niebios szczycie,
Całą pieśń mą zobaczycie!
Bo każdego ludu truna
Spalona, świeci jak łuna — !
Każda łuna grobów pleśni,
To tylko zwrotka mej pieśni!

A każda rośnie i sunie.
Toczy się łuna ku łunie —