Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/255

Ta strona została uwierzytelniona.
237

Drewiczowe zęby
Drewiczowe zęby,
Już nie będę zajadały
Kurcząteczek wszędy.

Drewiczowa głowa,
Drewiczowa głowa,
Już nie będzie wysypiała
Na poduszce zdrowa!

Ha! srogi Drewiczu —
Ha! srogi Drewiczu!
Przyszła na cię czarna kreska,
Moskiewski paniczu.

Obcinałeś ręce,
Obcinałeś uszy
Naszym Panom braciom, szlachcie —
Dziś myśl o twej duszy.

Chłopcze, podaj skrzypce,
Podaj i oboje:
Niech ja zagram Senatorom,
Patrząc na śmierć twoją.

(Skarbiec historyi polskiej.)