Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/278

Ta strona została uwierzytelniona.
260

O ludy ziemi! i na was czeka
Okrutna męka syna człowieka!
Przyszłość mi wasza odkryta:
Spełnia wyroku chyżo się zbliża —
Wam błogosławić z mojego krzyża
Zrywa się ręka przybita.

I was do krzyża także przybiją —
Zkrwawione ręce potem umyją,
A wy umierać będziecie.
Niechże was srogość mąk nie przestrasza,
Niech jako moja będzie śmierć wasza,
Jeżeli zmartwychustać chcecie.

Zwisa mi głowa, oko się mroczy,
A wrzask bluźnierczy mętno się toczy,
Niebo się kryje żałobą —
A głos mój pada na tłuszczę ciemną:
O ludu ziemi! — nie płacz nademną,
O! — zapłacz lepiej nad sobą!

Kornel Ujejski.