Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/365

Ta strona została uwierzytelniona.
347

Przecierają ciemne oczy,
Przez które się piasek toczy,
Wisło, moja Wisło!

Na twym brzegu dziewczę młode
Mąci nóżką czystą wodę:
Czapla stara patrzy zdradnie,
Jak prędko jej rybka wpadnie,
Wisło, moja Wisło!

Kiedy znikną lody, śniegi,
Niesiesz pełne w świat komiegi,
Gdzieś zamorskie żywić Niemce,
Żywić Niemce, cudzoziemce,
Wisło, moja Wisło!

Na dnie twojem co nie leży,
Krom czerwonej Czerskiej wieży?
W całych zbrojach leżą Szwedy,
Potopione Bóg wie kiedy.
Ach! i polskich broń żołnierzy,
Na dnie twojem co nie leży,
Wisło, moja Wisło!

Wykołysz mi, proszę żywo,
Taką rybę, morskie dziwo,