Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/377

Ta strona została uwierzytelniona.
359
ZAPOROŻEC.

«Czarnobrewa pójdź dziewczyno,
Kędy boha wały płyną.
Rada matka,
Luba chatka,
Złoty czeka kraj.
Step zielony, z kwiatów puchy:
Na nich ojców drzemią duchy,
Raju wonie
W tamtej stronie,
I wieczny tam maj.» —

«Czarnomorcze, milcz zuchwały!
Jak bezwstydne twe zapały!
Wszak nas dzieli,
Dłoń mścicieli,
I ten cały świat!
Z tej jańczarki okowanej,
Od tej szabli krwią zbryzganej,
Pod tym koniem
Z krwawem skroniem,
Legł mój luby brat!» —
«Jam ich kochał, jak dziś ciebie
Oszczędzałem, jak Bóg w niebie!