Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór pierwszy.djvu/49

Ta strona została uwierzytelniona.
31
PARALITYK.
(HYMN POLSKI.)
«Kto wierzy w mię nigdy nie upragnie —
Kto wierzy we mnie ma żywot wieczny.»
(Ś. Jan. 6.)
«Sprawiedliwy z wiary żyje.»
(Ś. Paweł do Galat. 3.)

Panie! cudowną wodę w Betsaidzie
Codzień o świcie Anioł twój zamąca;
I zaraz wielka rzesza do niej idzie
I działa na nią moc uzdrawiająca:
Ktoś tam samiutki miota się z daleka —
Widno nie może przypełznąć kaleka.

Panie! ach woda ona woda żywa,
Którą zamąca Anioł co poranku,
To myśl, co z ramion krzyża Twego spływa,
I którą ludzki rodzaj bez ustanku
Oblega, w nędzy swej — i nią się leczy
Boć źródłem żywej wody Syn Człowieczy!

Ów Paralityk, złamany u wody,
Którego przenieść bliżej nie ma komu,
To naród polski pomiędzy narody,
Najnieszczęśliwszy z onych powidomu: