Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/197

Ta strona została uwierzytelniona.
177
MARSZ
LEGJI LITEWSKO-WOŁYŃSKIEJ.
(Nóta: Nad strumykiem przy krzewinie.)

Dalej bracia, wszyscy razem!
Słońce świecić nam zaczyna;
Dzielną dłonią i żelazem,
Rozpędzimy Moskwicina —
Zwłoka, zwłoka, rzecz to stara,
Dalej na koń — za mną wiara!

Marsz do Brześcia, Uściługa!
Skruszmy braci swych niewolę;
Tam czekają nas z za Buga,
Litwa, Wołyń i Podole.
Moskwa próżna dla nas mara,
Dalej na koń — za mną wiara!

Wszak to piękne, znane raje,
Które przemoc nam wydarła;
Ach! te nasze, nasze kraje,
Podłym wrogom wydrzem z gardła.
Naszych klęsk przebrana miara,
Dalej na koń — za mną wiara!