Ta strona została uwierzytelniona.
229
Póki jeden Polak żyje,
Póki jedno serce bije,
Póty musisz czuwać carze
I zemsty się bać.
I przyjdzie czas
Gdzie będziesz nasz —
Zamienim berło w kajdany
I w konopny pas.
Wtedy będziesz wisieć carze,
A wraz z tobą dygnitarrze —
My pod wami potańcujem
Za życie dla nas.
Jak srogi lew
Pij ludzką krew
Pożryj ciała męcznników
I nieś mordów śpiew.
Hulaj, hulaj, hulaj carze,
A wraz z tobą dygnitarze!
Niech wam podłość z czoła świeci,
Bo na czele car!