Ta strona została uwierzytelniona.
233
Dosyć ojców krwi przelali,
Dosyć pieniędzy złupili.
Już czas żebyśmy powstali —
Dalej chłopcy będziem bili!
Bard nadwiślański 1932 r.
PIEŚŃ WOLNEGO.
Drwijmy z losu, co nas drażni,
Bierzmy na się stal.
Łączmy czucia cnej przyjaźni
W pobratymczy szal.
Niech kto człekiem z rodu żyje,
Kto równością tchnie,
Z nami spólną tkankę wije
Na wolności dnie.
Wszakżem wszyscy krewni rodem
Jednych bracia praw.
A kto światy ziębi lodem
Brnie do piekła law.