Ta strona została uwierzytelniona.
240
Ja się nigdy nie pochwalę
Niech mnie porwie czart —
Niech przyznają Moskale
Że ze mną nie żart!
Strach, strach wielki, bo w nim nie nasz pardon
Święty Boże nie pomoże,
Każdemu przyśpiesza zgonu —
Święty Boże nie pomoże. Przyspiesza zgonu!
Jak dobędę ja pałasza,
Oddaj się Bogu —
Nie poznasz bigos czykasza
Obmierzły wrogu.
Czach, czach — leży i tak zawsze w lewo czy w prawo.
Czichu, czachu, prędko, żwawo,
Aż wróg zginie od przestrachu
W lewo, w prawo, czichu, czachu — zginie ze strachu.
A gdy piękne dziewczę zoczy
Przyznajcie sami