Rozwalać, burzyć — to hasło jest twoje —
Mozolną wieków zdruzgotać budowę —
Rozpalać ludzkość w grabieże, rozboje,
I na krwi mule chimery wznieść nowe
Pożóg przed tobą, łuna płomienista —
Pochód twój znaczysz krwi ciekiem:
Stój szatanie — tyś rewolucjonista!
Stój, ty nie jesteś człowiekiem.
Ha, ha, jam szatan, a ty kto? podporo
Trupiej, zemszałej budowy strażniku?
Powiedz, kto jesteś, że ci duch mój zmorą,
Kolką twych piersi, lodem twego szpiku?
Że ci mieszkaniem ta kałuża krwista
I pot ten lany stu wiekiem?
Człowiecze! tyś! nie rewolucjonista,
Lecz i nie jesteś człowiekiem. —
O! świat tak piękny, uroczy, bogaty —
Sam owoc prosi: spożywaj człowiecze!
A tu skrwawione, uberlone kąty —
Nad darem niebios łańcuchy i miecze —
Ze wspólnych darów nie ludzkość korzysta,
Strona:Lutnia. Piosennik polski. Zbiór trzeci.djvu/286
Ta strona została uwierzytelniona.
266
REWOLUCJONISTA.