Ta strona została uwierzytelniona.
346
Z OBOZU.
Do broni, dzielny narodzie,
W bratniej jedności i zgodzie,
I z mściwem w ręku żelazem
Powstańmy gromadnie, razem!
Choć dzisiaj nie stać nam broni,
Lecz nie brak i serc i dłoni!
Więc z wiarą w Polskę i Boga,
Broń naszą znajdziem u wroga!
Czyż nie widzicie, rodacy,
Jak naszej sprawie i pracy
Sam Bóg pomagać się zdaje,
I w zimie wiosnę nam daje.
Niedawno cośmy powstali,
A prawie przez pół wygrali;
Niby z Bożego nasłania,
Wróg jak pijany się słania.