stać się można Sekwaną. Tam znajduje się Havre, miasto nowe i ważne. W oddaleniu zaś siedmiu mil wydrążona igła, nie jestże to schronienie niepochwytne?
Było to schronienie, lecz równocześnie pewna kryjówka. Wszystkie skarby królów, zbierane przez wieki, wszystko złoto Francyi, wszystko, co wydobyto z ludu, co wydarto Kościołowi, cały łup zdobyty na polach walki po przez całą Europę, wszystko to zapewne gromadzono w tej jaskini. Stare sous złote, talary błyszczące, dublony, dukaty, florentyny, gwineje i drogie kamienie, brylanty, i wszystkie klejnoty i ozdoby, wszystko to zapewne tam jest! Któż to odnajdzie? Któż kiedy odgadnie sekret o wydrążonej Igle? Nikt.
A jednak, Lupin...
I Lupin staje się tem stworzeniem nadludzkiem, tym cudem niepojętym, dopóki nie znano prawdy. Niewyczerpane źródło jego geniuszu, nie starczyłyby na prowadzenie zaciętej walki przeciw społeczeństwu. Do tego potrzebował pewnego schronienia, trzeba mieć pewność, że się nie będzie karanym, potrzeba spokoju, aby módz obmyśleć plan.
Bez wydrążonej igły, Lupin jest niepojęty, jest osobą z bajki lub romansu, nie mającą związku z rzeczywistością. Znając zaś sekret i do tego jeszcze jaki sekret! Lupin jest człowiekiem jak każdy inny, tylko umiejącym po mistrzowsku władać bronią, w którą go Opatrzność uposażyła.
Strona:M.Leblanc - Wydrążona igła.djvu/212
Ta strona została skorygowana.