maite artykuły, szczególniej sportowe. Dużo podróżuje, swoją nieobecność tłómaczy tem, że idzie, jak mówi, do Bengalu polować na tygrysy lub do Syberyi na niebieskie lisy. Zajęty podobno rozlicznemi interesami, których nikt nie potrafi bliżej określić.
„Mieszka obecnie przy ulicy Marbeuf nr. 36. (Proszę zauważyć, że ulica Marbeuf leży w obrębie pocztowego biura nr. 45). Od czwartku 23-go kwietnia, tj. od wigilii napaści na Ambrumesy, Etienne de Vaudreix nie dał znaku o sobie.
„Dziękując za okazaną życzliwość, racz przyjąć, panie Inspektorze wyrazy głębokiego szacunku. Izydor Beautrelet.
„Post-Scriptum. — Tylko nie myśl pan czasem, że miałem wielkie trudności, aby zdobyć tych kilka informacyi. Rano w dzień morderstwa, gdy pan Filleul prowadził śledztwo, przyszła mi szczęśliwa myśl, obejrzenia kaszkietu, zanim pseudo-woźnica go zamienił. Nazwisko kapelusznika starczyło mi, aby się dowiedzieć o nazwisku posiadacza i jego mieszkaniu“.
Na drugi dzień rano, Ganimard udał się na ulicę Marbeuf pod wskazanym numerem. Zebrawszy rozmaite wiadomości u odźwiernego, kazał sobie otworzyć pomieszkanie parterowe na prawo. Pomieszkanie to było urządzone elegancko, z komfortem, lecz nie znalazł w niem nic, jeno garść popiołu w kominku. Cztery dni przedtem jacyś dwaj panowie popalili kompromitujące listy.