nie istniejącego ducha twórcy. Papier, lub nawet płótno pod maszyną nie odda tych wszystkich subtelności, jakie wycieniował pendzel mistrza; gips, lub marmur, najwierniej skopjowany, nie będzie już genjalnym porywem dłóta rzeźbiarskiego. Od oryginału stanie niżej i może zastąpić żywe piękno dzieła tylko nie odczuwającym czaru wlania duszy w kamień lub farby.
Dzieła myśli i fantazji dzięki książce są dostępne dla wszystkich. Książka roznosi je w postaci niezmienionej wszędzie i każdy może je posiadać takiemi, jakiemi twórca dał je światu.
I dzięki temu właśnie książka stanowi gałąź odrębną piękna. Rozpowszechniając w nieskończoność skarby ducha, nie obniża ich znaczenia, lecz przeciwnie, podnosi je do wyżyn pozornie nieosiągalnych.
Ta powszechność i zdolność przenikania jest cechą właściwą tylko książce.
Strona:M. Arct - Piękno w książce.djvu/15
Ta strona została uwierzytelniona.