tłumaczyć na polski; wstąpić na uniwersytet; wpaść na myśl; pobić na głowę = zupełnie pobić; lecieć na łeb, na szyję = pędzić co tchu, na złamanie karku; na noc; na wieki wieki, raz na miesiąc; ma ś. na deszcz; trzy kwadranse na pierwszą; wołać na kogo, na hańbę, na pociechę, na zmartwienie czyje; na podziw = dziwnie, niezwykle; iść na bagnety, wyzwać na rękę, skarżyć ś., gniewać ś. na kogo, porwać ś. na kogo, iść na wroga; jest sposób na sposób; utłuc na proszek, zbić na miazgę, pokrajać na kawałki, przemienić ś. na co, przerobić na co, pomieniać ś. na co, spalić na popiół; na mój koszt, łapać ryby na wędkę, widzieć na jedno oko; krople na kaszel, środek na piegi, lekarstwo na gorączkę; poradzić na co; wziąć na wspaniałomyślność, na skromność, na ambitność; umrzeć na suchoty, chorować na influencę; odpowiadać na pytania; zaklinać na honor, na moje sumienie, na moją poczciwość, na Boga!; na przyjaźń naszą; cieszyć ś. na co = w przewidywaniu czego; pożyczać na fanty, dać co na dług, dać weksel na okaziciela; na 100 lat przed tym, ani na krok, głęboki na 3 łokcie, długi na 10 łokci; ani na jotę, ani na włos nie omylić ś. = wcale, w najmniejszej mierze; obrać na króla, na marszałka; dać co na obiad, na drugie danie, na wety; zapisać co na czyje dobro; wziąć co na pamiątkę, na próbę; brać co na cel; na moje nogi, na mój rozum, trzy stopy na długość, chory na serce, na suchoty; wybrać miejsce na kościół; kupić materjał na ubranie; nie mam na to zdrowia; iść do majstra na naukę; ofiara na budowę kościoła; pracować na chleb; iść na polowanie, na ryby, na odsiecz; idzie na księdza; udać ś. na wojnę; wyzwać kogo na pojedynek; iść na koncert, na karty, na bilard, na gawędkę, na obiad, na bal, na grzyby, na poziomki, na przechadzkę; dać na mszę; na stanowi część składową wielu przysłówków złożonych i wyrażeń przysłówkowych, np. na przekór, na przełaj, na bakier, na ukos, na kształt, na wyścigi, na oścież, na wylot, na durch, na wskroś, na kredyt, na wypłat, na przemiany, na gwałt, na pamięć, na pozór, na oko, na funty, na łokcie, na ślepo, na sucho, na pewno, na pół, na awantaż, na dezawantaż, na bosaka, na gładko; na wieczór, na lato, na zimę, na wakacje, na ten raz. na wypadek, na czas; na wieś, na dwór, na miasto, na prawo, na lewo, na północ, na południe; na kpiny, na złość, na pokaz, na złość; z przyp. 7: stać na dachu, na murze; jechać na koniu; pierścień na palcu; mieszkać na górze; zostać na bruku, na koszu; nosić płaszcz na ramieniu; widać, jak na dłoni; chodzić na czworakach, na bałyku; potrawa na maśle, na margarynie; na wierzchu: na stronie, na boku, na początku, na końcu; czytać na książce; mieć kapelusz na głowie; krosta na nosie; być na urzędzie, na posadzie, na straży, na widecie; na wschodzie, na zachodzie; być na obiedzie, na przechadzce, na wódce, na kartach; grać na skrzypcach, na trąbce; pisać na papierze, na tablicy, malować na porcelanie; zrobić na kim wrażenie, mścić ś. na kim; mieszkać na wsi, być na mieście, na uniwersytecie, na pokojach, przebywać na zamku; żyć na świecie, siedzieć na swoim gospodarstwie, pan na swoich śmieciach, suszyć na słońcu; mieć co na sercu, na głowie, na my-
Strona:M. Arcta słownik ilustrowany języka polskiego - Tom 1.djvu/807
Ta strona została przepisana.