rys. 12 w postaci komory jonizacyjnej, której jedna elektroda K jest połączona z układem izolowanym, druga L z ziemią. Powietrze zawarte w komorze jest zjonizowane działaniem odpowiednio dobranego promieniowania. Obie elektrody powinny być wykonane z tego samego metalu; jeżeli na jednej z nich jest umieszczony preparat radioaktywny, należy ją osłonić siatką metalową; taka sama siatka metalowa powinna również pokrywać drugą elektrodą. W ten sposób zaradza się skutkom różnic potencjału zwanych kontaktowymi, których istnienie ujawnia się w przepływie prądu w zjonizowanym powietrzu, aż do chwili gdy wskutek naładowania się elektrod ustali się różnica potencjałów przeciwnego znaku.
Szczegóły aparatury. Dobroć izolacji aparatu jest najistotniejszym warunkiem pomiaru słabych prądów. Zwłaszcza doskonalą izolację musi posiadać układ izolowany w ściślejszym znaczeniu, czyli elektrody elektroskopów, kwadranty elektrometrów, oraz wszystkie elektrody z nimi połączone. Najlepszą izolację daje bursztyn lub tzw. ambroid otrzymywany z bursztynu prasowanego, substancja, którą można toczyć i polerować i która izoluje również w wilgotnym powietrzu. Izolatory mniej doskonałe, jak np. ebonit, mogą być używane do obsadzania elektrod połączonych z bateriami, lecz nic stanowiących części układu izolowanego.
Jeżeli promieniowanie izolujące jest bardzo przenikliwe, to działa nie tylko na powietrze zawarte w komorze jonizacyjnej, lecz również powoduje powstawanie prądów pasożytniczych na zewnątrz komory. Z tego powodu aparaty łączymy często drutami przeciągniętymi w rurkach metalowych wypełnionych stałym dielektrykiem lub uszczelnionych i opróżnionych. Te rury połączone z ziemią tworzą elektrostatyczną osłonę układu izolowanego. Dwie takie rury są przedstawione na rysunku 11. Należy zmniejszyć do minimum objętość tych części aparatury, np. elektrometrów, w których chcemy uniknąć jonizacji; najkorzystniej jest, aby w tych częściach była próżnia. Nieodzownym warunkiem dobrych pomiarów elektrometrycznych jest przestrzeganie stałości potencjału wszystkich części aparatury. Zazwyczaj obieramy, jako potencjał odniesienia czyli zerowy, potencjał ziemi, ustalony przy pomocy kontaktu z siecią kanalizacji wodnej. Wszystkie elektrody układu powinny być połączone bądź z ziemią, bądź też z jednym z biegunów baterii, której drugi biegun jest uziemiony. Osłony połączone z ziemią pozwalają usuwać wszelkie bezużyteczne pola elektryczne w przestrzeni zajętej przez aparaturę.
Do pomiarów prądu jonizacyjnego używa się często potencjałów rzędu kilkuset woltów, napięć tych dostarczają baterie zbudowane z ogniw lub akumulatorów małej pojemności.[1]
- ↑ W ostatnich czasach używa się w tym celu często prostowników zaopatrzonych w urządzenia do wyrównywania wahań prądu zmiennego i stabilizacji napięcia (przypisek tłumacza).