Strona:Maksymilian Nowicki - Zapiski z fauny tatrzańskiéj (1867).djvu/16

Ta strona została przepisana.
[194]

pod Nowym Targiem w jednym okazie w wodzie ciszéj płynącéj; wyżéj ku Tatrom nie uważany. Znany on jest Podhalanom wraz z dwoma następnemi gatunkami pod wspólną nazwą głowacza. Krakowscy rybacy mianują go pomuchlą, a głowaczami zwą młode żaby. Pomiędzy ludem ruskim rozpowszechniona jest nazwa babka. Gdym zapytał rybaka nowotarskiego, czy mu wiadomo, iż ikry złożonéj w dołeczku na dnie koryta głowacz troskliwie strzeże aż do wylęgu młodych, dał mi następującą odpowiedź: „Głowacz odbywa tarło w maju, ikrę przytwierdza do spodniéj strony kamienia w kupce wielkości połowy żółtka i siedzi na niéj, przyczepiony do tegoż kamienia, tak uporczywie, że dopiero wtedy odpada, gdy się kamień dość wysoko podniesie z wody, co mi się już wielokrotnie wydarzało.“ Czy samiec, lub samica strzeże ikry, nie umiał mi powiedzieć; prosiłem go więc, aby mi dostarczył kamienia z ikrą i głowacza celem sprawdzenia rzeczy, a zarazem aby zbadał porę wylęgu młodych, która mu także była niewiadoma. Dotąd atoli nic się w téj mierze nie stało i byłoby bardzo do życzenia, ażeby członkowie Komisyi fizyograficznéj będący w możności robienia podobnych spostrzeżeń, wyjaśnili zachodzącą wątpliwość.
2. Głowacz pstropletwy (Cottus poecilopus Heck. Kn.). W Zakopaném we wszystkich strumieniach zlewających się do Dunajca nader liczny, tak że Wala w krótkim czasie nałapał go pełny garnek niemal garncowy. Okazy były po największéj części dorosłe, z pięknie pręgowanemi pletwami. W Kościeliskiéj dolinie zaskoczeni ulewą, łapaliśmy z Walą te głowacze w strumykach aż do samych źródeł. W Dunajcu pod Nowym Targiem jest on także na bystréj wodzie, więc prawdopodobnie wszędzie w Dunajcu od Nowego Targu aż do Zakopanego.
3. Głowacz szczupłousty (Cottus microstomus Heck. Kn.). Złapany w Dunajcu pod Nowym Targiem wraz z poprzedniemi dwoma gatunkami, a według Dra Knera jest także w Popradzie i w okolicach Krakowa.
Czy tym trzem gatunkom głowacza ichtyologowie pozostawią i nadal prawa gatunkowe, przyszłość okaże. Zaszczytnie znany ichtyolog p. Wałecki wykończa ostatecznie ważną pracę ichtyologiczną i wypowie w niéj zapewne kompetentne zdanie pod tym względem.

4. Brzana (Barbus fluviatilis Ag.). Rybę tę trzymającą się dna wody poławiają pod Nowym Targiem wszędzie w Dunajcu i jego przytokach i nazywają tam brzaną, tak samo jak w Krościenku. Wspomniany powyżéj p. Wałecki mówi o brzanie[1]: „W zimie wcale się nie poławia i zdaje się, że jak kleń kryje się na sen zimowy,“ daléj stawia pytanie: „Czy wędrowna.“ Postawienie tego pytania pobudziło mnie do ścisłych wywiadywań się u rybaków o téj rybie. Pomieciony powyżéj rybak z Nowego Targu udzielił mi następującą o niéj wiadomość: „Brzana trze się przez maj, czerwiec i lipiec; lubi się wygrzewać do słońca gromadami na miejscach płytkich; w zimie kryje się gromadnie pod jazy lub kupy kamieni używanych do przyciskania

  1. Materyały do fauny ichtyologicznéj Polski. Warszawa, 1864.