Strona:Maksymilian Nowicki - Zapiski z fauny tatrzańskiéj (1867).djvu/20

Ta strona została przepisana.
[198]

ner Entomologische Zeitschrift z r. 1859, w któréj przytoczył 220 gatunków i opisał jako nowe Nebria tatrica, Patrobus tatricus, Carabus glacialis, Pterostichus blandulus, Homalota alpicola, Otiorhynchus graniventris, Pissodes scabricollis. Mój Przyczynek do owadniczéj fauny Galicyi z r. 1861 zawiera także wykaz chrząszczów, pomiędzy któremi tatrzańskie, zebrane przez Millera i prze zemnie, odznaczono greckiém τ. W roku 1865 zwiedził p. Łomnicki Tatry kosztem Włodzimierza hr. Dzieduszyckiego i wydał Przyczynek do fauny chrząszczów Galicyi (Kraków, 1866), przedstawiwszy w nim cały przybytek do tego, co już w téj mierze ogłoszono, a na końcu dodawszy tablicę wykazującą znane chrząszcze tatrzańskie według ich rozmieszczenia pionowego.

2. Motyle (Lepidoptera).

Spis motylów tatrzańskich według ich pionowego rozsiedlenia podałem na końcu mych prac: Beitrag zur Lepidopterenfauna Galiziens (Verhandlungen der k. k. zoolog.-bot. Gesellschaft in Wien. 1865) i Microlepidopterorum species novae (1864)[1], gdzie opisałem cztéry nowe gatunki tatrzańskie: Penthina Żebrawskii, Gelechia Dzieduszyckii, Kessleria Zimmermannii, Glyphipteryx Pietruskii. Późniejsze moje spostrzeżenia motylnicze objął Dr. Żebrawski w swym tegorocznym Spisie owadów łuskoskrzydłych, który tém jest dla zachodniéj części kraju, czém dla wschodniéj moja Enumeratio lepidopterorum Haliciae orientalis (1860). Zapisania godne także podanie ks. Stolarczyka, proboszcza w Zakopaném, że stawy tatrzańskie pokrywają się niekiedy białemi motylami. Będą to zapewne Pontia brassicae, rupae, napi, znajdujące się w Tatrach obficie aż w krainę turni.

3. Dwuskrzydłe (Diptera).

Po chrząszczach i motylach znane są najwięcéj diptera, lubo niepodobna było dotąd całego zbioru opracować, bo w kraju nie ma środków naukowych, a i w Wiedniu, dokąd corocznie dla oznaczenia zbiorów krajowych wyjeżdżam, dla krótkiego zawsze pobytu nawałowi pracy żmudnéj i wymagającéj lat, tylko zwolna podołać mogę. Wymieniam obecnie w systematycznym porządku[2] oznaczone dotąd gatunki i rodzaje według pionowych krain, w których były uważane, aby suchemu spisowi[3] tym sposobem nadać trochę powabu i zajęcia. Ga-

  1. Z całego nakładu téj rozprawki, którą wydam po polsku, dostały się tylko do bibliotek okazy obowiązkowe. Tak samo ma się rzecz z rozpoczętym dziełem Motyle Galicyi, którego poszyt pierwszy obejmuje część ogólną, a z szczegółowéj motyle dzienne.
  2. Dr. Schiner, Catalogus systematicus dipterorum Europae. 1864.
  3. Znajomość gatunków i spisy są niezawodnie ważne, lecz wiedza taka stoi na równi ze znajomością abecadła. Jak abecadła uczymy się, abyśmy umieli czytać i tym sposobem poznawali zdobycze ducha ludzkiego, co jedynie nas kształci i uszlachetnia, tak téż z pomocą znajomości tak zwanych gatunków, powinniśmy nauczyć się czytać w wielkiéj księdze