ich popioły; bowiem feniks, któryby z nich powstał, byłby znów ten sam.
Nie igraj z umarłymi i nie pieść ich oblicza. Nie śmiej się z nich ani płacz nad nimi — zapomnij.
Nie ufaj rzeczom przeszłym, nie buduj pięknych trumien dla chwil co minęły: myśl o zabiciu tych, które nadejdą.
Nie dowierzaj trupom.
Nie całuj umarłych: oni duszą żywych.
Dla rzeczy, które zmarły, miej cześć należną kamieniom do budowy potrzebnym.
Nie brukaj rąk twych na zmąconych prądach. W nowych wodach obmyj palce swoje.
Wyrzuć dech piersi swojej a nie wciągaj oddechów umarłych.
Nie zapatruj się w żywoty minione jak i we własne życie co już przeszło. Nie zbieraj kopert próżnych.
Nie noś w sobie cmentarza. Umarli niosą mór.
I Monella rzekła jeszcze: będę ci mówiła o twoich czynach.
Niech każda czara gliniana przekazana tobie skruszy ci się w ręku. Strzaskaj wszelką czarę, z której będziesz pił.
Strona:Marcel Schwob - Księga Monelli.djvu/16
Ta strona została uwierzytelniona.