Strona:Marceli Motty - Przechadzki po mieście 03.djvu/93

Ta strona została przepisana.

jako sekretarza komitetu głównego konspiracyi poznańskiéj, nawet listy Baerensprunga do Niederstettera, żeby zebrać cały materyał i ułożyć w udatnych przemowach, to, panie Ludwiku, ocenić tylko mogli ci, którzy wtenczas w bliższych byli stosunkach z Władysławem. Moralne wrażenie interpelacyi było niepospolite tak w Niemczech, jako też poza ich granicami; przyczyniło się ono nie mało do rozgłosu nazwiska interpelanta, zwłaszcza iż wszystkie dzienniki europejskie podały obszerne sprawozdania z tych wielce ciekawych i niespodzianych rewelacyi. Rozumie się, że wzrosło znaczenie Niegolewskiego przedewszystkiem u współziomków, którzy we wszystkich częściach kraju jego zręczność i zdolności parlamentarne należycie ocenili i nadto zewnętrznemi objawami wywdzięczyć mu się starali za to co dla wspólnéj sprawy uczynił. W tym celu przysposobiono w Żerkowie uroczystość narodową, na którą zebrało się przeszło pięć tysięcy osób wszelkiego stanu, a jako dowód uznania jego zasług, wręczono mu wieniec obywatelski ze srebrnych liści, z stósownym napisem, późniéj zaś srebrny posążek wyobrażający ojczyznę. Nawet między Niemcami znaleźli się tacy, którzy, oceniając bezstronnie ważność interpelacyi i odwagę interpelanta, ogłosili w pismach publicznych na cześć prawego obrońcy swego narodu wiersz odpowiedni. Miała prócz tego interpelacya dalszy jeszcze skutek, albowiem, gdy następnego roku, przy obradach nad tajnemi funduszami dla policyi, zaprotestował Niegolewski przeciw ich użyciu i przytaczając nowy list Baerensprunga do Niederstettera pozwolił sobie trochę mocnego wyrażenia, odebrał mu marszałek izby Simson głos bezwzględnie, nie wezwawszy go poprzednio do porządku. To niezwykłe i ubliżające mu zajście spowodowało go do natychmiastowego złożenia mandatu; wszakże niebawem przysłany został powtórnie