giéj zaś Klasztornéj uliczki. Struktura jego zewnętrzna została do téj chwili taką, jaką mu od samego początku nadano; zmieniła się jednak ostatniemi czasy o tyle, że zrobiono w nim od Jezuickiéj ulicy wnijście, którego przedtem nie było, a dawniejszą szeroką bramę, wychodzącą na Gołębią i kończącą się łukiem u góry, przekształcono na wązkie drzwi czworoboczne. Wewnątrz owego budynku, odkąd go przeznaczono na mieszkania prywatne, zajść musiały naturalnie daleko znaczniejsze zmiany, które wpadną w oko każdemu, co go pamięta, gdy służył jeszcze pro bono publico. Stał już za czasów Rzeczypospolitéj; wybudowali go ojcowie Jeznici i pierwotne jego dzieje znajdziesz może w Historyi Łukaszewicza, ja ci prawię tylko co sam sobie jeszcze przypomnieć zdołam. Otóż od chwili, kiedy tu pierwszy raz wszedłem z książkami pod pachą, aż do dnia, w którym ztąd ostatni raz wychodziłem, świecił w łuku nad ową jedyną bramą, na czarnéj desce, białemi, nieco zatartemi literami, napis: Lycée, a późniéj, przez lat kilkanaście, mniéj więcéj od roku czterdziestego, na białéj tablicy, czarnemi literami, inny napis: Gymnasium ad St. Mariam Magdalenam. Napis Lycée umieszczono za czasów Księstwa Warszawskiego, bo tutaj była, jak ją urzędownie nazywano, Szkoła Departamentowa, którą, po okupacyi prnskiéj, na Gymnasium przechrzcono. Przy téj sposobności powiem ci, panie Ludwiku, iż niedawno wpadło mi przypadkiem w ręce coś bardzo rzadkiego, z czem się nie łatwo spotkać drngi raz; jest to ostatni program owéj Szkoły Departamentowéj, z roku czternastego; można z niego powziąść wyobrażenie, jaką była i że odpowiadała zupełnie wymaganiom szkoły wyższéj, nawet pod niejednym względem lepiéj niż teraźniejsze gimnazya. Liczyła sześć klas, z których najniższą nazywano pier-
Strona:Marceli Motty - Przechadzki po mieście 04.djvu/181
Ta strona została przepisana.