Czytelnik, który z cierpliwością przeczytał poprzednie rozdziały tej książeczki, mam nadzieję, dostatecznie został przekonany, że komety nie są w stanie wywrzeć żadnego bezpośredniego wpływu na bieg życia ziemskiego i do obawy nie dają żadnego powodu. Jeżeli zaś wpływały one niekiedy na bieg historyi, to były temu winne nie komety, ale ciemnota ludzka. Niestety, i dzisiaj jeszcze, pomimo wielkich i różnorodnych odkryć, dokonanych na wszystkich polach działalności ludzkiej, zdobycze cywilizacyi są udziałem niewielkiej zaledwie garstki wybrańców. Są dziedziny wiedzy, nader wszechstronnie zbadane, a jednakże o owocach tych badań wiedzą tylko ci, których one specyalnie zdołały zainteresować — dla miljonów innych, pośród których są nawet luminarze wiedzy, lecz poświęcający się innym jej dziedzinom, odkrycia te zdają się całkiem nie istnieć. A cóż mówić dopiero o tych tłumach