jaka panowała w owym czasie. Z biegiem czasu wytworzyły się reguły, streszczające w sobie główne klęski, których powodem jest kometa. Tak w jednym wierszu z XVI wieku znajdujemy wyliczone następujące klęski: wiatr, drożyzna, zaraza, wojna, powódź, trzęsienie ziemi, śmierć panującego.
Z biegiem czasu wpływ komet rozszerzano coraz bardziej. Niektórzy krytyczni ludzie dostrzegli przecież, że nawet w latach, kiedy na niebie jaśniała kometa, nie wszystkim się źle działo, że nie każde zło jest złem dla wszystkich. Postanowili oni skrzętnie zbierać wszystkie fakty, i złe i dobre, ażeby się przekonać, czy kometa przynosi zawsze więcej złego niż dobrego. Naturalnie o wpływie komet na te zdarzenia ci, o których tu mowa, nie wątpili. Do tych ostatnich należy np. znany polak Lubieniecki, autor 2-tomowego dzieła „Theatrum cometicum“. Wylicza on w swojem dziele wszystkie komety, wymienione w kronikach, oraz wszystkie złe i dobre wydarzenia, jakie zaszły w czasie widzialności komet, i dochodzi w końcu do wniosku, iż kometa przynosi mniej więcej tyleż dobrego, co i złego, szczęście przynosi dobrym, a nieszczęście złym. Ztąd tylko zły człowiek ma podstawę do trwogi, dobry zaś raczej powinien się cieszyć z ukazania się komety. Jako dowód, iż niewątpliwie kometa może przynieść szczęście podawano fakt, który miał zajść w r. 1472, mianowicie, że wkrótce po ukazaniu się komety w wymienionym roku, w kopalniach srebra w Schneebergu, znalazł
Strona:Marcin Ernst - O końcu świata i kometach.djvu/24
Ta strona została uwierzytelniona.