Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No244 part3.png

Ta strona została skorygowana.

„Ubierajmy się prędko i „marsz.”


∗             ∗

Młody blondynek, którego nie znamy przeszłości a nazwiska nie wiemy, zabrał się do swojej toalety.
Ubieranie nie długo trwało.
Twarz i ręce umył w misce z zimną wodą.
Rozczesał grzebykiem gęste bujne włosy.
Wyciągnął z pod łóżka małą walizkę, w której się znajdowały dwie czy trzy koszule pięknie wyprane, ale mocno poprzecierane i z kołnierzami oraz mankietami rozpaczliwie powystrzępianemi.
Wybrał najlepszą z nich i włożył na siebie z jak największą ostrożnością, bo słabszą była od gazy albo muślinu.
Zrobiwszy to siadł, postawił przed sobą małe, okrągłe, w ołów oprawne lusterko, takie w jakie żołnierze i robotnicy zaopatrują się po piętnaście sous na targach, poczem z wielkiem staraniem i wprawą, zawiązał czarny jedwabny krawat.
Następnie obuł lakierowane buciki.
Włożył kamizelkę i surdut, z kieszeni którego wyjął rękawiczki dosyć jeszcze świeże.