Każdy przedmiot opromieniony złotem, zmienia się natychmiast.
Co było brzydkiem staje się pięknem; co ciemne — jasnem; co podłe — cudownem...
Młody blondyn, uległ powszechnemu prawu, nędzarzą z ulicy du Rocher, złoto odrazu olśniło!...
Ex-wisielec spostrzegł co się działo w umyśle jego towarzysza; skorzystał więc z tego i pierwszy się odezwał:
— Młodzieńcze, — rzekł.
— Słucham pana.
— Czy chcesz być szczerym ze mną?
— Dla czegożby nie!...
— Czy chcesz odpowiedzieć prawdę na moje głupie pytanie?...
— Dla czegoby nie.
— Czy pan przedtem nim przeciąłeś sznur na którym wisiałem, widziałeś portfel leżący na murawie?...
— Widziałem.
— Otwierałeś go?
— Nie.
— A domyślałeś się co zawiera?
— Wcale nie.
— Bardzo dobrze!... No, a czy będziesz pan miał odwagę przyznać, że
Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No246 part15.png
Ta strona została skorygowana.