Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No247 part6.png

Ta strona została skorygowana.

— Bo mam nerwy kochany panie, bo powziąłem postanowienie niezłomne, bo z tego powodu każda minuta oddalająca mnie od śmierci, wydaje mi się nieznośną. Jakże pan możesz się upierać, abym wyczekiwał na nadejście jakiego powozu?.. Skończmy raz z tem wszystkiem do licha!... Nie mam się wcale za człowieka wykutego z bronzu lub ze stali! — trawi mnie gorączka! — i cierpię okropnie... — chcę się strzelać zaraz, natychmiast.. — Pańskie wykręcania się są po prostu tchórzostwem!. Choć pan... ze mną... koniecznie..
Ex-wisielec wahał się przez chwilę.
— Przychodzi mi inna myśl.. — powiedział.


VI.
Pawilon d’Armenonville.

Czytelnicy domyślą się łatwo, że młody nasz blondyn, znajdował się w usposobieniu bardzo ponurem.
Zamiar samobójstwa powziął w sposób nieodwołalny, pilno mu więc było pozbyć się życia, chciał co prędzej położyć się w grobie, marzył o tem ni-