Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No260 part3.png

Ta strona została skorygowana.

— Istny chyba anioł z nieba!... W białej sukience, w zgrabniutkim kapelusiku słomianym, z dużemi niebieskiemi oczami i blond włosami, podobną była do świętego obrazka.
— W jakim wieku może być ta niebianka.
— Może ma z piętnaście lat najwyżej.
— Więc to dziecko?
— O! wcale nie dziecko panie, to zupełnie dorosła panna, z dumnem ale tak łagodnem spojrzeniem, żem jej się nie bał wcale.
— Stary pan jest zapewne ojcem tej panienki?
— Wygląda na to.
— A nie wiesz jak się nazywają?
— Nie wiem doprawdy, bo nie pytałem się o to, ale jak tylko powrócimy dowiem się zaraz, jeżeli pan sobie tego życzy.
— Tak znowu bardzo, to mi nie chodzi o tę wiadomość, bo cóż mnie mogą interesować ludzie nieznajomi?
Po chwilowem milczeniu Gaston odezwał się znowu:
— Widocznie dzisiaj nie ma ptactwa przy brzegu.
— O! — odpowiedział Joson, — ptaki to szalenie sprytne!... Znają już pana dobrze, a pańską strzelbę jeszcze