Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No274 part7.png

Ta strona została skorygowana.

Tem lepiej dla ludzkości!...
Istoty podobne do Joanny, są istotnie bardzo rzadkie.
Wielkie to szczęście zaprawdę.
Ponieważ jednak Joanna jest główną bohaterką naszego opowiadania, musimy odmalować stworzenie potworne, skrywające szatańską duszę pod powłoką anioła.
Powzięła ona stanowczy zamiar pozbycia się Blanki, dla zajęcia opróżnionego przez nią miejsca...
Do spełnienia tej zbrodni nie miała zamiaru użyć żelaza lub trucizny.
Zarówno sprytna jak podła, nie myślała o podaniu margrabinie arszeniku w jakim napoju, nie chciała wcale wepchnąć jej sztyletu w serce.
Wiedziała, że arszenik pozostawia po sobie ślady, że nóż zdradza rękę, które go użyła i wiedziała, że niezręczni mordercy dają głowę na szafocie.
Ale wiedziała także, że rozpacz jest doskonałą również trucizną i tego środka chwycić się postanowiła.
Wiemy już, że przez kilka dni z rzędu nic nie mogło stwierdzić okrutnych podejrzeń Blanki.
Zawdzięczać to trzeba było ostrożności Joanny, która spotkania się sam