Ta strona została skorygowana.
„Chwila ta póki żyć będę pozostanie mi w pamięci, jako wspomnienie straszne ale i rozkoszne zarazem.
„Czerwienię się ze wstydu i rozpaczy, i chciałabym wykreślić z mojego życia te przeklęte godziny. Ale serce mało mi z piersi nie wyskoczy, ale krew burzy się w żyłach, a ręce wyciągają ku tobie...
„Że walczyłam, widziałeś to przecie dobrze... walczyłam o ile na to pozwalały słabe siły moje... Unikałam rozmowy z tobą... znosiłam mężnie moje cierpienia, miałam dosyć siły aby patrzeć się na twoje...
„Dziś wieczór, na nieszczęście nasze, odwaga mnie opuściła.
„Zgodziłam się na ostatnią rozmo-