Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1887 No279 part1.png

Ta strona została skorygowana.

— Jeszcze nie, — odpowiedziała margrabina. — Zaprzysięgniesz mi na swój honor, na nazwisko które nosisz, zaprzysięgniesz na pamięć twojego ojca, że nie zobaczysz nigdy więcej Joanny, że nie przyłożysz ręki do usiłowań, jakie ona czynić może, aby się zbliżyć do ciebie. Chcę wierzyć że ta nieszczęśliwa dziewczyna jest raczej zadurzona i zaślepiona, aniżeli tylko podła. Zajmę się jej losem, zapewnię jej przyszłość i od niej tylko zależeć będzie, aby była szczęśliwą, jeżeli będzie miała dość odwagi i silnej woli aby pozostać uczciwą...
Margrabia stał zgnębiony.