Ta strona została skorygowana.
„Pan hrabia de Credencé, wskazał pani Raymonda, jako najzręczniejszego
fałszerza nie już w Paryżu, ale w Europie, ale nawet w świecie całym...
„Pan hrabia de Credencé zapewnił, że Raymond wybawi panią z kłopotu... udał się do niego, wręczył mu testament prawdziwy jako wzór pisma i podpisu i zamówił testament odpowiedni fałszywy...
„Nie wiem co się stało z oryginałem, jednak wiem, że ten jaki mam w portfelu, jest już roboty Raymonda.
„A teraz pani margrabino, nie pozostaje mi nic, jak tylko pożegnać panią.”