Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No21 part9.png

Ta strona została skorygowana.

Długo tu pozostawał dzisiaj, zamiast bowiem wystroić się w swoje zwykłe ubranie światowe, wziął na siebie kurtkę i spodnie aksamitne, rudą perukę i takież bakenbardy, i przeistoczył się w posłańca.
Przyczyna nowego tego przebrania była nadzwyczaj prosta.
Czytelnicy nasi przypominają sobie zapewne, iż Rajmond przeistoczony w barona de Saint-Erme, naczelnika prefektury policyi, wymógł na pani Castella formalne przyrzeczenie, iż nie będzie się widziała z panem de Credencé i nie powie mu nic z tego co zaszło...
Pan de Credencé znał aż nadto dobrze Rajmondą, ażeby nie był przekonanym iż nakazał szpiegować przystęp do hotelu Wilson, aby wiedzieć czy margrabiną Castella zastosowała się do jego rady.
Raul otóż, aby się dostać do Joanny, musiał się przebrać w sposób niezdolny wzbudzić podejrzenie.
Pan de Credencé zaopatrzył się jeszcze w paczką owiniętą ceratą, zaadresowaną do pani Castella.
Zblijażając się do hotelu, spostrzegł z daleka dużego draba podejrzanej powierzchowności, przechadzającego się tam i napowrót na prost bramy.