Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No32 part1.png

Ta strona została skorygowana.

Chciwie odczytała pierwsze słowa i przekonała się zaraz, że ma w ręku akt formalny, akt naznaczający ją jedyną spadkobierczynią dwu milionów.
Raul wpatrywał się w twarz pani Castella i czytał na niej odbijające się uczucia — a gdy zobaczył że obawa ustąpiła radości zawołał:
— A cóż, czy jesteś zadowoloną Joasiu?...
— Jakże by mogło być inaczej, kiedym jest dzięki tobie ocaloną!...
— Więc testament jest takim jak sobie tego życzyłaś?
— Ależ tak... tak... mój drogi.
— Czy pismo dokładnie znaśladowane?...