Ta strona została skorygowana.
— Porzuć te mrzonki i te marzenia nie oparte na niczem... — powiedziałem ci przyczynę mojego zainteresowania się tobą... — poprzestań na tem i nie szukaj nic innego, bo powiedziałem najszczerszą prawdę...
— Wierzę panu... odpowiedział po chwilowym namyśle młody człowiek.
— Dowody mojej szczerości, będą bardzo liczne i nie będziesz na nie zbyt długo czekać. Tylko — dodał po chwilowem milczeniu — ażeby ci dobrze usłużyć, poznać cię dobrze potrzebuję, że więc obiecałeś mi dziś rano opowiedzieć swoje życie... — czy nie nazwiesz niedyskrecyą, gdy ci to uprzejmie przypomnę?...