Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No46 part4.png

Ta strona została skorygowana.

dzieścia listów błagających żeby mnie przyjęła, przysięgających — że się zabiję, jeżeli mi nie pozwoli zbliżyć się do niej.
„Pisząc to nie kłamałem bynajmniej... Myślałem na seryo o śmierci, tylko, że wcale nie myślałem umierać dla niej...
„Czyż potrzebuję dodać, że nie odpowiedziała mi wcale?...
„Otóż i cały romans... prosty jak pan widzisz a dowodzący, że naiwność moja przechodziła wszelkie granice... Obiecałeś pan jednak nie szydzić sobie ze mnie, liczę więc na pańską obietnicę...
— Tego co przyrzekam, święcie zawsze dotrzymuję... — odrzekł Raymond, ale nie powiedziałeś mi wszystkiego.... nie wiem rzeczy najważniejszej...
— Co takiego?...
— Jak się nazywa ta syrena o czarnych włosach a magnetycznem spojrzeniu?... ta prawdziwa wielka dama, jak jaka księżna bogata?...
— A panu po co to wiedzieć?...
— A ty dla czego to ukrywasz?...
— Chcesz pan koniecznie żebym powiedział?...
— Proszę cię o to bardzo...
— Z nazwiska znasz ją pan za-