Strona:Margrabina Castella from Dziennik dla Wszystkich i Anonsowy Y1888 No48 part1.png

Ta strona została skorygowana.

Włożył już rękawiczki i miał schodzić do oczekującego na dziedzińcu powozu, gdy groom przyszedł mu zaanonsować wizytę pana André Bontemps.
— Proś! — odezwał się żywo Maksym.
Raymond wszedł a Maksym uściskał serdecznie jego rękę.
— Do licha kochany hrabio, — zawołał ex-wisielec, — a to wspaniale co się nazywa wyglądasz!... Ja który znam się trochę na elegancyi, śmiało twierdzę, że twoja toaleta i postawa nie pozostawiają nic do życzenia.
— Jesteś więc ze mnie, kochany pa-