Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/021

Ta strona została uwierzytelniona.

I chwycił szablice,
I stanął na wale,
Aż ziemia zagrzmiała,
Aż zbledli Moskale.

Aż zbledli Moskale,
Wyciągnęli szyi:
— Cóż to jest za wojsko?
— To słudzy Maryi! —

Zagrały harmaty
I kule już warczą,
A szlachta wykrzyka:
— Marya nam tarczą!

Ksiądz Marek krzyż wznosi
— A tęgo bić, dzieci! —
— Nie damy się Moskwie! —
W szeregach krzyk leci.

Co padnie bohater,
To wstaje wnet drugi,
— Za wiarę! za wolność!
— Maryi my sługi!

I razi tak wroga
Garść barskich rycerzy,
Co walczy za Polskę,
Co kocha i wierzy.