Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/038

Ta strona została uwierzytelniona.

Wolnych synów Polsce,
Przybyły miljony.
Idą do katedry,
Do świętego Jana,
Złoto — przy kapocie,
Przy delii — sukmana!

O ty dniu radosny,
O ty Trzeci Maju,
Zapachniałeś kwieciem
W całym polskim kraju.
Zapachniałeś kwieciem
Najsłodszej wonności:
— Miłością Ojczyzny,
I bratniej jedności.




OBRONA.
(1792).

Huczą wichry, gromy huczą,
Nasi biją się nad Słuczą.
Oj, biją się z Moskalami,
Tam pod Boruszkowicami!

Hej, ty groblo, sławna klęsko,
Gdzie pan Mohort śmierć wziął męską!