Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/103

Ta strona została uwierzytelniona.

Mundur narodowy,
Przy bokach pałasze.

Lance z chorągiewką
W rannem słońcu świecą,
Orły białe nasze
Znów pod niebo lecą!

W piersi serce mężne,
W czynach bohaterstwo,
A godło Legjonów:
— Wolność i Braterstwo![1]




NA KAPITOLU.
(1798)

W huku armat, w kłębach dymu,
Po słonecznej sławy drodze
Wiodą Legje aż do Rzymu,
Na kapitol nasi wodze.

Trzeci Maja rankiem złotym
Błysnął właśnie na błękicie...
Rzekł Dąbrowski: Oto stoim,
Na prastarej chwały szczycie!


  1. »Wszyscy wolni ludzie są braćmi«.