Strona:Maria Konopnicka-Śpiewnik historyczny.djvu/163

Ta strona została uwierzytelniona.
EMISARYUSZE.
(1833)

Cichą nocą, mroczną nocą,
Gwiazdy się migocą...
Nad granicą cień się słania —
— Kto tam idzie? Poco?

Hej, to Józef jest Zaliwski,
Z druhami swojemi —
Idzie budzić orły senne,
Na tej polskiej ziemi.

Idzie budzić orły senne,
Krzepić senne dusze...
To wysłańcy Emigracyi —
To Emisaryusze!

Pieszo z Francyi i bez broni,
O żebranym chlebie,
Wyszli, by znów walczyć, cierpieć,
Polsko ma, dla ciebie!

Cicho milczkiem się przekradli,
Przez graniczne straże,
Rozsypali się po kraju,
Po całym obszarze...